Przed Prorokiem

Po ataku terrorystycznym w Mekce w 1979 roku, w którym zginęło około 1000 osób, jedna z bomb rozerwała posadzkę Kaaby. Pod nią znaleziono wiele rzeźb przedislamskich bóstw. Zostały one błyskawicznie usunięte przez Saudów i umieszczone w nieznanym miejscu. Prawdopodobnie oprócz Hubala, Rudy i Duszary znajdowały się między nimi również wizerunki Trzech Bogiń. Nigdy się o tym nie dowiemy.

Odradzałabym dyskusje o nich z konserwatywnymi muzułmanami. Już samo stwierdzenie, że kiedyś, wśród plemion arabskich panowała Wielka Bogini Al-Lāt oraz jej dwie towarzyszki Al-Uzza i Manat, może urazić uczucia religijne. Wspomnienie o tym, że obecne święte miejsca islamu należały kiedyś do niej, może zmobilizować fanatyków. Przekonał się o tym pewien nieszczęsny angielsko-hinduski pisarz, który odważył się w 1988 roku poruszyć temat „Szatańskich Wersetów“.

Susanne Krone, autorka pracy doktorskiej o Al-Lāt, dziwi się w przedmowie do swojej książki, że do tej pory nikt nie podjął się badań nad postacią, charakterem oraz różnorodnymi formami Bogini. Ja się dziwię nieco mniej i podejrzewam, że na prace, szczególnie popularnonaukowe o przedislamskich kulturach i kultach musimy trochę poczekać.

„ Al-Lāt była w Ta’ifie. Była młodsza od Manat. Al-Lāt była sześcianem kamiennym, przy którym Żyd zwykł rozgniatać kaszę (w innych wersjach tłumaczeń: „gotować owsiankę“). Jej opiekunami byli Banu Attab b. Malik z plemiona Taqif. Wznieśli nad nią budynek. Kurajszyci i wszyscy Arabowie czcili ją. To od niej pochodzą imiona „Zayd al-Lat“ i „Taym al-Lat“. Była w tym miejscu, gdzie dzisiaj stoi minaret z lewej strony meczetu w Ta’ifie. Al-Lāt jest jedyną, którą Allah (wielki i wzniosły) wymienia w Koranie mówiąc „co myślicie o Al-Lāt i Al-Uzza?“.

Tak rozpoczyna słynny arabski filolog Hisam b. Muhammad al-Kalbi (737–819) rozdział o Bogini w swojej książce „Kitab al-asnam“ (Księga Idoli) poświęconej pogańskim, staroarabskim kultom.

Książka Susanny Krone jest drobiazgową analizą wszelkich dostępnych źródeł. A tych jest niemało, poczynając od zapisów greckich i rzymskich geografów i filozofów, przez księgi żydowskich mędrców do arabskich i syryjskich myślicieli i poetów. Imiona teoforyczne (czyli zawierające imię boskie) są kolejnym ciekawym tropem. Przede wszystkim archeologia dostarcza wiele cennych artefaktów, jak gliniane tesserae, czyli „bilety wstępu“ do uczt na cześć Bogini, monety, wizerunki oraz w końcu znaleziska najważniejsze: miejsca kultu i ruiny świątyń.

Kim była?

Źródła udowadniają, że jej kult trwał od 500 r. p.n.e. do 700 r. n.e., a więc więcej niż tysiąc lat na terenach całej północnej Arabii, na arabskim półwyspie, Arabii Wschodniej oraz na częściach Arabii Południowej. Tym samym zasięg jej władzy jest nieporównywalny z innymi przedislamskimi bogami arabskich plemion. Jej imię znaczy po prostu „Bogini“. Herodot wspominał ją w swoich Historiach, nazywając ją Alilat i porównując z Afrodytą Uranią. Susanne Krone potwierdza jego wersję, twierdząc że jej imię jest kontrakcją z al-ilahat przez al-ilat, podobnie jak al-ilah został skrócony do Allaha.

Wielu specjalistów łączy arabską Al-Lāt z południowo-mezopotamską Allatum. Źródła pisane dowodzą, że oddawano jej cześć co najmniej od 1400 r. p.n.e między innymi w Nippurze, Ur i Zimudarze. Jej małżonkiem był Nergal a towarzyszką, względnie alter ego była bogini świata podziemnego Ereshkigal.

W ogromnym arabskim materiale źródłowym dot. Bogini zadziwia jedno: brak mitologii i mitów. Kiedy w tym samym czasie na całym semickim obszarze oraz w klasycznym antyku roi się od opowieści o przygodach członków Panteonu, w arabskiej religii nie ma ich zupełnie. Krone nie znajduje na to wytłumaczenia. Całkiem możliwe, że owe opowieści istniały, ale były przekazywane w ściśle zamkniętych kręgach, np. wśród Beduinek. Trudno uwierzyć, że matki nie opowiadały dzieciom bajek o potężnych, dobrotliwych, względnie okrutnych boginiach i bogach i ich spotkaniach z ludźmi.

Przed zwycięstwem kultur monoteistycznych panował ogólny synkretyzm bogów. Podczas podbojów statuetki czy większe rzeźby bogów i bogiń zostały rabowane ze świątyń i zawożone do rodzimych krajów, gdzie czekało na nie godne miejsce i szacunek. Zdarzało się, że w wypadku zawarcia pokoju zostawały zwracane przez najeźdźców. W większych miejscach kultu spotykało się bóstwa noszące podwójne, np. arabsko-greckie imię. Podobnie było z boginiami arabskimi. Oto niektóre alter ego Al-Lāt:

Najczęściej Al-Lāt asymilowano z Ateną. Bogini nosiła podwójne imię zarówno na większych rzeźbach jak i na małych statuetkach. Podwójne imię pojawia się np. na ołtarzach, tak jak na ołtarzu znalezionym w Kordobie „Athena Al-Lāt“. Dosyć często występowała jako Nemesis, względnie Tyche.

Kolejną boginią, z którą była kojarzona, była Artemida. W Palmyrze, w sanktuarium Al-Lāt znaleziono kamień wotywny z 6 wieku p.n.e., który nosi napis „Dla Al-Lāt, która jest Artemidą“.

Nosiła również epitet „Rabba“ – Pani. Było to jej drugie imię w Ta’if, jednym z jej największych miejsc kultowych. Imię „Rabba“ nosiła również Kaabah z Nagranu oraz inne, liczne święte miejsca. U Nabatejczyków była znana jako „Tagiya“, czyli „Pani miejsca“, tak nazwany był święty kamień w Salhadzie. Słowo to oznacza wierzchołek góry, wyżynę, czy gładki kamień, albo skałę.

Była nazywana również „Gad“, czasami Ga-lat, czy Godlath. Oznacza to szczęście, dobry los i jest nazwą bogini przeznaczenia podobnie do greckiej Tyche.

Występowała jako alter ego Isztar, Asztarte oraz Atargatis, nazywana była gwiazdą Wenus. Była kojarzona z księżycem, a na jej kultowych kamieniach wyryte były symbole księżyca.

Afrodyta/Asztarte z Nikozji w muzeum Pergamon w Berlinie. Z gołębicą. Krewna Lat i Uzzy.

Miejsca kultu i symbolika Al-Lāt

Była najważniejszą Boginią północno-arabskich Nabatejczyków. To właśnie u nich było najwięcej imion z nazwą Bogini. Oto niektóre z nich:

„Pastwisko Al-Lāt“

„Sługa Al-Lāt“

„Służąca Al-Lāt“

„Dar Al-Lāt“

„Ćma Al-Lāt“

„Klitoris Al-Lāt“

„Al-Lāt chroni“

„Radość Al-Lāt“

„Szczęście Al-Lāt“

„Ziarno Al-Lāt“

W północno-zachodnich oazach potwierdzono jeszcze inne warianty imienia Bogini: „Prezent Al-Lāt“, „Hiena Al-Lāt“ oraz „Al-Lāt jest tłusta“.

Również na wschodzie, w okolicach Taj i Qatifu odnaleziono wiele artefaktów związanych z kultem Bogini, do tej pory odnaleziono około 20 statuetek tzw. Matek Bogiń.

Al-Lāt była czczona pod postacią kamienia betyla, baitylosa, którego nazwa oznacza „dom boga“ – „beit-el“. Czasami na betylu wyryte były oczy jako pars pro toto Bogini. Kamień kultowy był częścią obszaru poświęconego Bogini, zwanego „hima“ względnie „haram“. Podobnie jak w starożytnej Grecji ta święta okolica „temenos“ była wyjątkowym miejscem, odznaczała się albo obecnością wody (np. źródła), albo bujną roślinnością, albo specyficznym położeniem, czy wyjątkowym uformowaniem skał. Granice temenosu wyznaczały święte kamienie tzw. ansab.

Pod kamieniem kultowym znajdowała się szczelina, albo jama o wyjątkowym przeznaczeniu zwana Gab Gab. To tam składane były daniny dla Bogini, kosztowne szaty, kadzidło, biżuteria, złoto, kamienie szlachetne. Jeżeli na kamieniu dokonywało się rytualnych ofiar, wtedy krew odpływała prosto do Gab Gab. Podróżnicy i kupcy dokonujący pielgrzymki do miejsca kultu Bogini przede wszystkim obcinali włosy i poświęcali je Bogini, albo umieszczając je w Gab Gab, albo rozwieszając je na świętym drzewie. Rytuał poświęcania włosów był rozpowszechniony w całym semickim świecie, podobne obrzędy odprawiano również w Fenicji, oraz w Hierapolisie dla Dei Syrii. Znany był również w starożytnej Grecji, na wyspie Delos, na której kobiety oddawały włosy Artemidzie. Jako że włosy były symbolem siły życiowej i potęgi, oddanie ich na świętym miejscu było magicznym aktem, prośbą o ochronę przed złym losem.

Bogini czczona była w pieczarach i jaskiniach. Mieszkała również w drzewach, np. w drzewach samura, odmianie akacji. Jej rzeźby, albo święte kamienie były noszone pod zasłoną w procesjach. Były one również obchodzone przez wiernych, podobnie jak dzisiaj obchodzi się święty kamień w Mekce, czy święte źródełka w Irlandii. Dotykanie ich, całowanie, przynosiło szczęście i chroniło przed urokiem. Jednym ze znanych rytuałów było pieczenie ciasteczek dla Al-Lāt (oraz Al-Uzzy). Ów Żyd wymieniony w Księdze Idoli, który miał rozcierać kaszę niedaleko betyla Bogini w Ta’ifie, mógł być piekarzem wypiekającym ciasteczka dla Bogini.

Świętym zwierzęciem Al-Lāt był lew, w 1977 znaleziono w Palmyrze w świątyni Bogini ogromną figurę lwa z napisem na lewej łapie: „Bogini błogosławi tych wszystkich, ktorzy nie przelewaja krwi w jej świątyni“. Na wspomnianych już glinianych tesserach Bogini siedzi na tronie, wraz z lwami, wielbłądami, orłami oraz księżycem albo sześcioramienną gwiazdą. Na monetach z Bosry nosi wszystkie charakterystyczne atrybuty Ateny, jej tarczę z Gorgoną, dzidę i hełm. Otoczona jest astralną symboliką.

Często gołębica jako symbol Wenus była również przypisywana Al-Lāt względnie Al-Uzzy.

Obrzędom na cześć Bogiń towarzyszyła muzyka i tańce. Na skalnych rycinach, na obszarach północno-arabskich przedstawione są często kobiece sylwetki z rozwianymi włosami, podniesionymi ramionami, które prawdopodobnie przedstawiają ekstatyczne tańce świątynne. Również Sura 8, 35 wspomina, że „ich modlitwa w świątyni to nic innego jak gwizdy i klaskanie w ręce“.

Kochankowie, synowie, siostry, córki i żurawie

Herodot porównał Al-Lāt i jej towarzysza (paredros) Orotalta do Afrodyty i Dionizosa. Susanne Krone nie znajduje wielu dowodów na połączenie Bogini z owym bogiem. Również na związek Bogini z Allahem, jednym z wielu lokalnych bogów. Istnieją przesłanki, że partnerem Bogini był Ruda, którego płeć jest w wielu wypadkach niejasna. W Koranie Lat, Uzza i Manat pojawiają się jako córki Allaha. W panteonie ludów arabskich istnieje również bóg Duszara (Du-sara), który w plemionach safaickich towarzyszy Bogini. Jest on głównym męskim bogiem w Petrze (dzisiejsza Jordania). Był tam czczony również pod postacią betyla. Grecki autor Epiphanius opisuje Dusarę jako boga zrodzonego z dziewicy, którą nazywa „kaabu“. Badacze identyfikują „kaabu“ jednoznacznie jako Al-Lāt w jej roli bogini płodności i włączają parę Matki i Syna do panteonu nabatejskiego.

Allah, jeden z lokalnych bogów nomadów, przedstawiany często jako jeździec, jest niezwykle rzadko wymieniany w napisach. Istnieje około stu napisów, względnie inwokacji do Al-Lāt czy Rudy i jedynie 20 do Allaha. Pochodzi z obszarów syryjskich i pojawia się stosunkowo późno w plemionach arabskich. Imiona z nazwaniem boga występują dopiero koło 2 wieku n.e. Centrum jego kultu było w Mekce, jeszcze przed zwycięstwem islamu.

Al-Lāt występuje jako trójca wraz z Al-Uzza i Manat dopiero na końcu swojej „kariery“ boginicznej. Wcześniej wszystkie boginie były czczone przez różne plemiona osobno. Al-Uzza (Wielka, Potężna) była przywoływana wspólnie z Lat we wszystkich staroarabskich zaklinaniach, czasami mówiło się o obydwu „te dwie Uzze“. Podwójne boginie występowały często w semickich kręgach kulturowych, również w północnej Syrii czy Mezopotamii. Miejsca kultu Uzzy są podobnie jak Lat umieszczone w skalnych świątyniach, świętych gajach, czy hellenistycznych kompleksach świątynnych. Była czczona pod postacią czarnego kamienia.

Trzecia, Manat, Bogini losu, przeznaczenia i śmierci wydaje się być najstarszą arabską boginią. Naród Thamudów czcił ja już w 8 wieku p.n.e. co potwierdzają źródła assyryjskie. Zwana była Boginią Bogiń, wierni nosili imiona: „Dar Manat“, „Sługa Manat“, „Kolczyki Manat“ czy „Grono winne Manat“.

53 Sura Koranu „Gwiazda“ nieustannie redagowana i poprawiana przez uczonych islamskich mówi o Boginiach czczonych w Mekce pod trzema postaciami: Lat jako rzeźba kobiety, al-Uzza jako drzewo i Manat jako kamień. Wszystkie trzy były czczone tam wraz z innymi bóstwami. Mohamet mówi: „Widzieliście Lat i Uzzę oraz Manat, tę inną, tę trzecią?“ po czym następuje tekst oryginalny: „Wszystkie trzy to czcigodne żurawie (garaniq), możemy liczyć na ich wstawiennictwo“. Określenie „garaniq“ pozostaje niejasne, może oznaczać żurawia czy łabędzia, ale również anielskie istoty. Ten „oburzający“ werset został odwołany później przez Mahometa, bo nie pasował do ogólnej tezy Koranu, został podszepnięty przez Szatana a nie anioła Gabriela.

Kiedy Mohamet podbija Mekkę w roku 630 rozbija i niszczy wszystkie pogańskie idole w haramie, według arabskich autorów miało ich być aż 360. Okazuje się, że niektóre przeżyły masakrę pod posadzką Kaaby do 1979 roku.

Masakra Bogiń

Po zdobyciu Mekki los trzech Bogiń jest przypieczętowany. Ale ich całkowita destrukcja pochłonęła wiele czasu. Wielu arabskich filozofów i poetów pisze o psychicznym konflikcie czcicieli Bogiń, skonfrontowanych z ich upadkiem. Można sobie tylko wyobrazić co musiało dziać się w duszach kobiet, pozbawionych swoich bóstw. Al-Lāt była Boginią płodności (jej lew nie symbolizował tylko agresywności, ale był również symbolem płodności), to do niej zwracały się ciężarne i menstruujące Nabatejki. Żołnierze Mohameta zabierali na bitwy kamienie symbolizujące Boginie. Sam prorok na początku odnosił się do obszaru „himy“ okręgu kultowego Bogiń z szacunkiem. Jednocześnie wzbiera fala nienawiści i pogardy. Abu Bakr, teść i poplecznik proroka, miał używać obraźliwego sformułowania do wrogów: „Lizałeś klitoris Al-Lāt!“.

Kiedy Al-Lāt zniszczono a jej świątynię spalono, Shaddid ibn-Arid al Jushami ostrzegł klan Taqifów przed powrotem do jej kultu oraz przed próbą zemsty nad jej oprawcami:

„Nie chodź do Allat bo Bóg skazał ją na zagładę;

Jak możesz trzymać z tą, która poniosła porażkę?
Zaprawde ta, która nie oparła się płomieniom kiedy ją palono,

I nie uratowała swoich kamieni, jest bez honoru i wartości,

Więc, gdy nasz wysłaniec się pojawi u was i odejdzie,

Nie pozostanie ani jeden jej wyznawca.“

Aws ibn-Hajar, zaklinając się na Allat powiedział:

„Na Allat i Al-Uzzę i tych którzy w nie wierzą,

I na Allaha, zaprawdę, on jest od nich większy“.

„Allahu akbar“, Bóg jest większy, powtarza każdy muzułmanin. „Akbar“ jest jednocześnie superlatywem (jest największy), ale ma również znaczenie komparatywu, jak w powyższym tekcie: Jest większy od nich.

Zniszczenie Uzzy nastąpiło 25 Ramadana w ósmym roku hidżry. Opowiada o nim wiele źródeł. Najbardziej obszerne opisy możemy znaleźć u at-Tabari i Ibn al-Kalbi: „Al-Uzza była demonem mieszkającym w trzech drzewach sakury w dolinie Nahli. Kiedy prorok zdobył Mekkę, posłał po Halida b. al-Walida i rozkazał mu: idź do doliny Nahli, znajdziesz tam trzy drzewa sakury. Zrąb pierwsze drzewo! Halid wykonał zadanie, kiedy wrócił do proroka ten zapytał: zobaczyłeś coś? Halid zaprzeczył. (Historia powtórzyła się z drugim drzewem i Halid zbliżył się do trzeciego). Zobaczył wtedy przed sobą czarownicę ze zmierzwionymi włosami, dłońmi na szyi, zgrzytającą zębami, czarną, nagą, rozczochraną kobietę, u at-Tabari gołą Abisynkę, która głośno zawodziła. Za nią stał Dubayya b. Harami al-Saybani as-Sulamiyy, jej opiekun. Kiedy zobaczył Halida, zawołał: Och Uzza, rzuć się na Halida, nie rozczaruj mnie, odrzuć zasłonę, bierz się do dzieła! Jeżeli nie zabijesz teraz Halida, to pogrążysz się w hańbie i wtedy nikt ci nie pomoże! Ale Halid odpowiedział: Och Uzza, dla ciebie wyparcie nie nagroda! Widzę, że Allah skazał cię na hańbę! Uderzył czarownicę rozrąbując jej czaszkę. Zamieniła się w węgiel. Halid ściął drzewo i zabił Dubayę. Wrócił do proroka i zdał sprawozdanie. Ten odpowiedział: Taka jest Al-Uzza! Już nie będzie po niej żadnej Al-Uzzy dla Arabów więcej. Od zaraz nie wolno jej czcić“.

Podobny los dosięgnął Manat. Ibn Sad w towarzystwie pięciu jeźdźców udaje się do kapłana jej świątyni; na jego pytanie, co zamierza, odpowiada „Zniszczyć Manat“. Kapłan radzi mu ironicznie spróbować. Sad próbuje i widzi nagle przed sobą czarną, nagą, rozczochraną kobietę, wykrzykującą obelgi, bijącą się w piersi. Kapłan woła: pokaż, och Manat, na jaki gniew cię stać! Sad zabija kobietę a jego towarzysze rozbijają figurę Bogini.

A więc tylko Boginie, które mogą się same bronić zasługują na obronę wiernych. Przypomina to niszczenie pogańskich gajów i figur przez mnichów w Europie, którzy drwili z bezsilności posągów i drzew.

Masakra Bogiń arabskich przypomniała mi historię wypędzenia sumeryjskiej Lilith, która mieszkała w drzewie uluppu (wierzby), w którego korzeniach mieszkał wąż a w koronie ptak Anzu miał gniazdo. Drzewo zostało ścięte, Lilith uleciała na pustynię, ale często wraca w tekstach talmudycznych i kabalistycznych.

Arabskie Boginie zostały zniszczone nieodwołalnie. Jedyne co po nich zostało to półksiężyc i gwiazda Wenus na flagach państw islamskich.

Krone Susanne, Die altarabische Gottheit al-Lat, Heidelberger Orientalistische Studien, Peter Lang, Frankfurt am Main, 1992.

Księga Idoli: https://archive.org/stream/KitabAlAsnam/Allat_djvu.txt

 

 

Informacje o vouivrenoire

Born in Warsaw, studied English Philology in Lublin (Poland). Moved to Zurich in 1976, studied at Zurich University (Journalism, Slavic Philology, English Literature). Married, two daughters, two granddaughters.
Ten wpis został opublikowany w kategorii BLOG i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Przed Prorokiem

  1. VegaNadia pisze:

    Dziekuje za kolejny wyborny artykul, uwielbiam Wywerno jak piszesz o boginiach, zwlaszcza o mojej ulubionej arabskiej trojcy. Te imiona teoforyczne wpedzily mnie w wrecz egzaltacje i ekstaze – Hiena Allat, Klitoris Allat, Kolczyki Manat, Ćma Allat, Allat jest tlusta ❤ Kapitalne!

    Nie wszystek znikly, na szczescie – mimo wszelkich fanatykow religijnych i wandali, setek wojen i terrorystow, mimo nazwania ich wlasnego wersetu szatanskim i usilnego zacierania, zachowalo sie tez troche posagow Al-Lat (grekoromanskich co prawda, Atenominerwskich) z jej swiatyni w Palmyrze i z Syrii (w muzeum w Damaszku) i kilka kunsztownie rzezbionych reliefow (z Hatry i z Palmyry), a takze nabatejskie jej rzezby naskalne w Petrze. Zwlaszcza relief hatrzanski jest piekny, z 2 wieku AD – Al-Lat stoi na lwie, a kolo niej, rowniez na tym lwie, kolezanki Uzza i Manat, wszystkie w takich czapkach czy czepcach, jakby frygijskich? A jej wielki lew z jej swiatyni w Palmyrze zostal podniszczony przez ohydne IS w 2015, ale odrestaurowany w 2017 teraz w muzeum Damaszku czeka spokojniejszych czasow. Nawet terrorysci jej nie zmogli, ha!

    Jeszcze byla pani semicko-fenicka Ba'Alat Gebil (Pani Gebilu, tj. fenickiego miasta Byblos), z 2 dlugimi piorami na glowie (moze to wplyw egipskiej Ma'at czy innej Matki strusiej czy zurawiej, skladajacej Jajo Kosmiczne?). Czy bylaby jakos powiazana z Al-Lat?

    Pozdrawiam serdecznie i tlusto ❤

    Polubione przez 1 osoba

  2. vouivrenoire pisze:

    Cieszę się, że Ci się podobają moje artykuły. Jeśli chodzi o Baalat nie wiem. Wydaję mi się, że określenie Baalat (Pani) było dosyć rozpowszechnione w tej okolicy. Tak jak Baala – Pan. Praca Krone jest b. ciekawa. Niesamowite, że jakieś ślady po tych tak brutalnie niszczonych boginiach jednak się zachowały. Mnie zafascynowała ta jama Gab Gab, do której się wrzucało wszystko co możliwe, kosztowności, szaty, włosy, krew…

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s